Sąsiedzi zza brzeziny nadal podglądają sikorki w skrzynce z kablem. Dzisiaj już widać, że są to modraszki – osiem szkrabów!
Natomiast u nas pojawiły się jaskółki dymówki. Wlecieć potrafiły, ale wylecieć było trudniej. Fruwały pod dachem i dopiero zagonienie do otwartych okien pozwoliło im odzyskać wolność.
A kos? Cóż, gniazdo jest puste, a kos wybiera nam dżdżownice z kompostu…
Przyszedł okres, gdy większość naszych ptaków karmi młode – uwijają się i zbierają mnóstwo insektów. Dzięki nim jest nie tylko mniej komarów, ale też robactwa w sadzie i na rabatach.
Sikory, jaskółki, kos
czwartek, 24 maja 2007, 22:58Nie ma jeszcze komentarzy
Dodaj coś od siebie
Najpierw trzeba się zalogować, by potem dodawać komentarze.