Tym razem będzie o trznadlach. Fotografia pochodzi z domowego archiwum (10-IV-2004), ale doskonale odzwierciedla to, co działo się wczoraj w ogrodzie: trele morele wyśpiewywały nam właśnie żółtobure trznadle. Trznadel — Emberiza citrinella dość często pojawia się zimą przy karmnikach. któregoś roku odwiedzało nas całe stado tych żółtków. Przylatywały chmarą, wyjadały wszystko, co spadło pod karmnik i odlatywały równie szybko.
Kończy się jednak marzec, więc trznadle głośno wyśpiewują swoje melancholijne strofy. Siadają wtedy wysoko, w odsłoniętym miejscu (jak tu, na bezlistnej jeszcze brzozie) i rozgłaszają swoją pieśń, świecąc żółtym brzuszkiem. Poza tym wolą one jednak trzymać się ziemi — gniazda ścielą wprost na ziemi lub na najniższych gałęziach krzewów (nie wyżej niż na 1 m wys.), ziarna też wolą zjadać z ziemi.