Ptasi jarmark

sobota, 9 kwietnia 2011, 14:01

Słuchajcie! Dziś od rana w ciągu raptem pół godziny wyglądania przez okno naliczyliśmy aż dziesięć gatunków ptaków w ogrodzie! Czyżby to po dwóch wietrznych dniach tyle ich tu przywiało? Trawnik przed domem niedawno został wygrabiony, wczorajsze ulewy zapewne sprawiły, że robale zaczęły z zimowych pieleszy wysuwać się ku powierzchni. Ptaki zauważyły drgania ziemi i zleciały się z całej okolicy. Oto kilka zdjęć z tego przedwiosennego jarmarku:
Na zdjęciach kolejno:

Dzwoniec na wierzbie mandżurskiej

Dzwoniec na wierzbie mandżurskiej

Dzwoniec szuka jedzenia na ziemi

Dzwoniec szuka jedzenia na ziemi

grubodziób

Kolorowy grubodziób

grubodziób, drozd, pokrzewka

Grubodziób, drozd, pokrzewka


kowalik

Kowalik na karmniku z pieńka faszerowanego smalcem


rudzik

Rudzik na wierzbie mandżurskiej


zięba

Samiec zięby

Nie ma na tych zdjęciach obecnych również dziś rano – samiczki kosa, sikory bogatki i modraszki.
Warto też nadmienić, że po raz pierwszy udało się stwierdzić obecność pokrzywnicy Prunella modularis.

Śpiewaj, śpiewaku!

sobota, 26 marca 2011, 14:53

Pierwszy drozd śpiewak w tym roku – i poranny chłód. Ptaszyna skulona, tak krągła, że poprzez padający śnieg ledwie ją rozpoznałam. Barwa skrzydeł doskonale zlewa się z barwą burego otoczenia. Niedługo rozpocznie swoje wieczorne koncerty na szczytach sosen i będzie budzić nas wczesnym rankiem…
Od wielu lat drozdy gniazdują wśród gęstych gałęzi naszych sosen. Ponieważ ten ptak jest bardzo terytorialny, zapewne ta sama para składa tu lęgi.
Jan Sokołowski napisał:

Nieraz przylatuje jak gdyby za wcześnie, kiedy jeszcze śnieg i lód pokrywają ziemię. Mimo to daje sobie radę, gdyż za pomocą mocnego dzioba potrafi wydobyć pożywienie spod suchych liści.

Kwiecień – czas przylotów

czwartek, 2 kwietnia 2009, 00:18

Tej zimy nie dodaliśmy za wiele notatek, a tu już wiosna: dzisiaj w sadzie pojawiła się para drozdów, za płotem sroka pokłóciła się o gniazdo z sójkami, na brzozie gil wyśpiewywał swą miłosną pieśń… Sikorek wszędzie pełno: bogatki, modraszki, czubatki i sosnówki. Najrzadziej pojawiają się czarnogłówki. Przez sad przeleciał wczoraj czarny kos

Ogród od rana jest taki głośny, że spać nie daje. 

Wiosna!!!

Młode kopciuszki

piątek, 30 maja 2008, 21:59

Kolejne pisklęta opuszczają gniazda.

młody kopciuszek


Są już pierwsze kopciuszki. Jest ich dość dużo w całym ogrodzie. Wyglądem przypominają mamę – ojciec-kopciuszek ma ciemne podgardle. Siedział pewnie przy kominie i umorusał się sadzą. Wszystkie zaś mają rude ogonki, którymi tak śmiesznie potrząsają.

portret młodego kopciuszka


>Oto drugi portret tegoż młodego kopciuszka. Jeszcze ma sporo puchu zamiast dorosłych piór.
Prawdopodobnie wyszedł z gniazda pod dachem werandy, którego nigdy nie widzieliśmy – tak jest zakamuflowane.

drozd śpiewak


Coraz częściej też pojawia się drozd śpiewak – ale nie wiemy, gdzie założył gniazdo. W miejscu ubiegłorocznego nie ma nic. Może jeszcze uda się nam podejrzeć. Co roku wyprowadzają u nas młode, więc pewnie i tym razem nie będzie inaczej.

Kwietniowe ptaki moje

sobota, 3 maja 2008, 21:08

W majowy weekend nadrabiam zaległości i dodaję kilka zdjęć z ubiegłego miesiąca. Przede wszystkim sójka na gnieździe (widać tylko od dołu jej ogon, ale nie mam wyższego punktu obserwacyjnego). Gałąź niekiedy bardzo tańczy na wietrze – co przyszłej mamie wcale nie przeszkadza.
Gniazdo
sójki Garrulus glandarius.
Obok rudzik Erithacus rubecula na swym ulubionym płocie.
Szczyty sosen są świetne do wyśpiewywania pieśni. Tu: marcowy jeszcze drozd śpiewak Turdus philomelos i modraszka Parus caeruleus.

Na koniec para bażantów Phasianus colchicus – teraz często je widujemy na okolicznych polach.

Przyloty – c.d.

wtorek, 18 marca 2008, 07:45

Wczoraj wieczorem, w półmroku już byliśmy w ogrodzie i… kilka kroków od nas spacerował sobie drozd śpiewak!
A dzisiaj od rana prószy śnieg, który jednak topi się, zanim osiądzie na ziemi: jest +3°C.

Po deszczu

wtorek, 19 czerwca 2007, 15:23


Pod lasem przeleciał dzięcioł czarny – ciągle rankami słychać dzięciołowe werblowanie. Dzięcioł pstry przestał ostatnio odwiedzać sad. Już z tydzień go nie było.

A w ogrodzie – nadal odbywa się karmienie młodzieży: tu kos zbiera robactwo, obok chyłkiem przemyka drozd śpiewak, w sadzie widać kopciuszka, niekiedy podrepcze para pliszek szarych. Po deszczu pojawiło się mnóstwo apetycznych (?) dżdżownic.

Najpilniej obserwujemy szparę nad wejściem do domu: tutaj para sikor bogatek uwija się pracowicie, a każde ich zbliżenie do tejże szpary wywołuje ze środka wrzask pisklaków (jak one się tam pomieściły?!). Podobno w tym najgorętszym okresie dorosła sikora zbiera tyle owadów, ile sama waży! Zapewne niedługo młode opuszczą gniazdo – potem weźmiemy się za załatanie szpary…


Ilustracja wg książki ?. ?. ????????, ????? – ???? ??????, Moskwa, Rospromizdat 1989.

Ptaszarnia ogrodowa

poniedziałek, 28 maja 2007, 02:00

Rano Tomek podejrzał młode modraszki wyprowadzane przez rodziców z budki na brzozie. Chyba z sześć naraz – takie potargane wypłosze. Ja wstałam później, ale młode modraszki kręciły się u nas cały dzień.
Drozd też podszedł mu prawie do stołu, a w sadzie – pliszka siwa. Na słupie elektrycznym uparcie śpiewa nam kopciuszek. Na płocie przysiadł na chwilę samiec zięby. Taka nasza ptaszarnia.
budka z lęgowa gniazdem sikory czarnogłówki Zajrzałam do budki od leśników (ta jest najniżej, nie trzeba wchodzić na drabinę). Pusta, ale wyraźnie sikora czarnogłowa – którą widziałam, gdy adaptowała sobie tę kwaterę – wyprowadziła już stąd młode. Pozostała staranna konstrukcja gniazda. Na zdjęciu widać grubą warstwę mchu, a na górze plecionka z kłaków Asy i ździebeł suchego siana. Młode czarnogłówki miały miękko.
Bogatki też kręcą się po posesji. Zamieszkały w szparze pod dachem nad samym wejściem do domu. Ilekroć wchodzimy czy wychodzimy – drą się niemożebnie, jakbyśmy to my zakłócali im spokój 😉

Jaskółki dymówki, drozd śpiewak

sobota, 26 maja 2007, 10:56

portret płaszczowy drozdaDzisiaj udał mi się portret płaszczowy drozda (przepchałam surowe, bez żadnego zmniejszania czy kadrowania).

jaskółki dymówki
Okazało się natomiast, że z tymi naszymi jaskółkami jest nieco inaczej, niż podejrzewaliśmy dwa dni temu. Całkiem spokojnie radzą sobie one z nawigacją, wlatując do warsztatu i z niego wylatując. Wczoraj robiły to kilka razy, okrążając wielokrotnie cały budynek. Były przy tym dość głośne. Może przymierzały się do założenia tu gniazda? Zobaczymy.

Drozd śpiewak śpiewa

niedziela, 13 maja 2007, 13:05


Dnia 7 kwietnia br. około godziny 18 drozd śpiewak usiadł na sośnie i wziął udział w nagraniu klipu, który przetworzyłam (zmniejszając z początkowych 32 MB do około 11 MB) i staram się tu umieścić. Beta-Tester mówi, że się udało!
Kliknięcie zdjęcia uruchamia 3-minutowy film…


Uwierzycie, że to wszystko zostało przepchane przez telefon komórkowy? Naprawdę. U nas w lesie nie ma Tepsy.


Ale są ptaki. Dzisiaj te pozowały do zdjęć:

Szpak na dachu swego domu Kopciuszek Drozd uwija się z dziobem pełnym smakołyków Kiepskie foto, ale widać muchołówki szare
Pani zięba w trawie Kos z pełnym dziobem - zaraz poleci do gniazda Ogon kosa na gnieździe i jeszcze sikory:
sosnówka i modraszka



starsze zapiski »