Kosowa samiczka podkrada nam dojrzewające porzeczki. Jeszcze jest płocha, podczas gdy kos śmiało chodzi po posesji i już mu nie przeszkadzają ani ludzie, ani niemały pies. Na zdjęciu podszedł właśnie do drewutni, gdzie już siedział kopciuszek.
Sójki ciągle widujemy w truskawkach – podlotka z rodzicem. Tomek widział też, jak piły tam wodę z ptasiego poidełka.
W tym roku majowe przymrozki poczyniły wiele szkód w sadzie, ale wiśnie są – szpaki już się na nie szykują. Cóż, nasz sad jest młody i plony ma symboliczne. Chętnie dzielimy się ze współmieszkańcami – ptakami naszymi, choć wolimy jak zjadają robale.
Dzisiaj kręciły się u nas również dwie pliszki siwe, wróble-mazurki, a nad nami – parka jaskółek dymówek przypominała, że w pobliskiej Góraszce trwa festyn lotniczy…
Nocą wczoraj długo pohukiwała sowa. Rano zaś kukała kukułka i werblował dzięcioł (znowu? przecież wczesną wiosną już zajął teren i ogłosił to wszem i wobec).
W Leśnej Sadybie życie wre
sobota, 16 czerwca 2007, 22:16Drozd śpiewak śpiewa
niedziela, 13 maja 2007, 13:05
Dnia 7 kwietnia br. około godziny 18 drozd śpiewak usiadł na sośnie i wziął udział w nagraniu klipu, który przetworzyłam (zmniejszając z początkowych 32 MB do około 11 MB) i staram się tu umieścić. Beta-Tester mówi, że się udało!
Kliknięcie zdjęcia uruchamia 3-minutowy film…
Uwierzycie, że to wszystko zostało przepchane przez telefon komórkowy? Naprawdę. U nas w lesie nie ma Tepsy.
Ale są ptaki. Dzisiaj te pozowały do zdjęć:
i jeszcze sikory: sosnówka i modraszka |
Szpaki. Kos. Toplista
środa, 9 maja 2007, 22:48Tomek rano zauważył w ogrodzie stadko szpaków. Podejrzewa, że może to nasza parka już wyprowadza młode. Sąsiedzi mówią, że to chyba jednak za wcześnie, może sie pomylił. A może nie.
Kos nadal siedzi na gnieździe. Z niepokojem dojrzałam w konstrukcji gniazda kawałek plastikowego sznurka i torby reklamówki. Cóż, ludzie śmiecą, a ptaki się do-sto-so-wu-ją.
Rosną notowania!
Na topliście PtakiMoje są już na 6 miejscu (lista obejmuje obecnie 52 adresy stron o ptakach). Jest to bardzo sympatyczne, tym bardziej, że o miejsce w tym rankingu nie starałam się bardziej niż samym prowadzeniem strony – po prostu dopisałam stronę na końcu listy i dorobiłam do tego wpisu baner, to wszystko.
Żurnal w tej formie nie daje mi informacji o ruchu na stronie, goście z rzadka się dopisują komentarzami, więc właściwie tylko z tego rankingu wiem, że ktoś tu zagląda. Bardzo się cieszę z takiego wyniku. Dziękuje wszystkim gościom 🙂
W ogrodzie dzisiaj
czwartek, 3 maja 2007, 22:54Para przelatujących bocianów białych. Są to jednak ogromne ptaki. Przeleciały tu dość nisko – robią wrażenie. W odróżnieniu od żurawi lecą po cichutku.
Para kruków – na pewno mają gniazdo gdzieś w naszym lesie, bo wielokrotnie widywaliśmy, jak lecą z lub do lasu, ale zawsze w tym samym miejscu. No i słychać je już z daleka.
Mnóstwo drobiazgu: para kopciuszków, muchołówka, rudzik, drozd, szpaki.
Pochowały się sikory – tak częste tu zimą, teraz nikną wśród sosen i zieleniejących gałęzi brzóz. Niech wyjadają nasze robaki, zanim one zjedzą nam kwiatki i owoce.
Od paru dni słychać kukułkę. Nigdy jeszcze nie udało mi się jej zobaczyć 🙁
Za to Tomek znowu widział czajkę na bagnistym stawku we wsi. Ucieszyliśmy się, bo po pierwszym spotkaniu z nimi w marcu zaczęliśmy wątpić, czy osiedliły się w naszej okolicy.
Ptaszarnia nasza
środa, 2 maja 2007, 23:12Szpaki chyba mają już pisklęta – tak się uwijają. Tuż obok przycupnęła muchołówka szara, która dopiero zbiera psie kłaki do wymoszczenia gniazda.
Drozd śpiewak dzisiaj wyszukiwał dżdżownice w sadzie, podczas gdy kopciuszek zbierał robale w ogródku.
Temu towarzystwu wcale nie przeszkadzało liczne dość towarzystwo naszych gości. Wiedzą, że przecież nie zjemy im ani jednej liszki.
Ranek rozśpiewany
wtorek, 27 marca 2007, 10:34Wiosna
poniedziałek, 26 marca 2007, 22:16Świtem szpaki pod gąsiorem koncertują, aż miło. Rano klucz dzikich gęsi z zachodu na wschód – fot. uzupełnić!
Drozd śpiewak jest śpiewakiem wspaniałym. Od wczoraj znowu słyszymy go i widujemy w ogrodzie i za płotem. Wiosna! Jak fajnie!
Szpaki
sobota, 24 marca 2007, 10:08
Parka szpaków od tygodnia usiłuje zagospodarować szczelinę pod niezamkniętym gąsiorem na szczycie dachu. Hałasują przy tym wielce, śpiewem i gwizdaniem przeganiając konkurencję. Jeszcze przedwczoraj były tu cztery ptaki, dzisiaj wyraźnie tylko para (samiec jednolicie czarny, a samiczka ciemnobrązowa). Jak one się tam mieszczą – a jeszcze jaja?
Co roku tam wiosną szperają, nie udało się nam jednak zauważyć, by faktycznie założyły gniazdo i odchowały tam ląg.
Dziś rano jakiś bociek przeleciał znad lasu ku brzezinie (od lasu – więc mógł to być bocian czarny, jednak pod słońce było widać tylko ciemny kontur).