sokół pustułka
Nad naszym ogrodem przeleciał sokół. Był piękny, szybował dostojnie. Dopiero z książki stwierdziliśmy, że to pustułka Falco tinnunculus. U Sokołowskiego i w przewodniku Ptaki Europy czytam, że to ptak pospolity. Może. Tu go zobaczyłam po raz pierwszy (jak na 6 lat to raczej nieczęsto).
Kiedyś miałam spotkanie z nim na warszawskim Marymoncie: z balkonu na 6. piętrze rozciągał się szeroki widok ku Wiśle. Nad krzewami koło kościoła ten drapieżca na chwilę zawisł, by z nagła zanurkować po myszkę polną, a po chwili unieść ją wysoko do góry… Dobrze pamiętam zaskakujące znieruchomienie ptaka w locie tuż przed pikowaniem.