Więc stało się. Mamy małe.
Zaczęła sójka. Na zdjęciu Długiego wyraźnie widoczne są co najmniej 3 czerwone gardziele głodnych pisklaków i dzielną mamę (a może tatę? sójki po równo dzielą się obowiązkami rodzicielskimi). Sójki zwykle miewają po 5-7 piskląt, więc pewnie i naszych jest więcej niż tu widać.
Długi zrobił też fajne zdjęcie kosowej na gnieździe, o którym było poprzednio. No cóż, kolega jest prawie pół metra ode mnie wyższy, więc mu było łatwiej 🙂
Trochę niepokojące wieści wyczytałam o sójkach u Sokołowskiego: pisklęta żywią się początkowo delikatniejszymi owadami, później prawie samymi młodymi ptaszkami. Ja wiem, rozumiem, to…
Idylla maleńka taka:
Wróbel połyka robaka,
Wróbla kot dusi niecnota,
Pies chętnie rozdziera kota,
Psa wilk z lubością pożera,
Wilka zadławia pantera.
Panterę lew rwie na ćwierci,
Lwa – człowiek; a sam, po śmierci
Staje się łupem robaka.
Idylla maleńka taka.
[Mikołaj Biernacki-Rodoć – Idylla maleńka taka]
Poczatek fajny, ale wierszyk na zakonczenie (mimo ze prawdziwy) to juz taki sobie 😉 Dobrze, ze moje sroki jajek nie zniosly…