Modraszki uwijają się jak w ukropie.
Para naszych modraszek pracowicie karmi młode, które kwilą na cały ogród, gdy tylko któreś z rodziców zbliży się do budki. Przy tym stale uważać muszą na kręcącą się w pobliżu sójkę.
Na drugiej fotografii – rzadki widok: modraszka wykorzystuje ogon do podparcia, jak to zwykle robią dzięcioły. Proszę jednak zwrócić uwagę, że nie siedzi ona na kołku, ale – chcąc głębiej sięgnąć dziobem do środka, obydwoma łapkami przytrzymuje się otworu budki. W tej sytuacji ogon bardzo się przydaje 🙂
Witam,
to nie jest rzadki obrazek 🙂
dzięcioły nie montują kołeczków pod otworami wlotowymi do dziupli. Ten sposób siadania ptaków jest normalny, kołeczki nie są im potrzebne i ornitolodzy ich nie zalecają, ponieważ ptakom lęgnącym sie w budkach nie są potrzebne a jedynie ułatwiają penetrację budki drapieznikom, np. własnie sójkom i srokom, które mają ułatwiony dostep do budki bo mają na czym przysiąść i czekac na wychylającego się młodego. Niestety w wielu publikacjach, nawet czasami fachowych pokutują te patyczki przy budkach…